Wynajem samolotów, zrzuty skoczków spadochronowych, fotografia lotnicza, usługi certyfikowanego warsztatu, pikniki lotnicze, imprezy integracyjne dla firm, to część naszej oferty związanej z lotnictwem.
Sezon 2014 otwartyBez fajerwerków i w kameralnym gronie rozpoczęliśmy lotny sezon szybowcowy w Aeroklubie Bydgoskim. Wczesnowiosenny północny spływ przyniósł nam znakomite warunki i choć słońce jeszcze nie operowało mocno, to chwiejna atmosfera dawała noszenia powyżej 3m/s. Pierwsze szybowce są już w służbie. Bocian czeka na wszystkich wznawiających się po zimowej przerwie. Dzisiaj z jego gościnnej kabinki skorzystało paru z nas wykonując ...
Ostatki TermikiNiewystraszeni paskudną aurą dnia poprzedniego, silnej wiary szybowcanie stawili się pod hangarem w niedzielny poranek. Pogoda, pomimo późnej już pory roku sprawiła nam miłą niespodziankę. Już po pierwszym „Anielskim” locie można było przypuszczać, że chłodny front, który przewalił się w przeddzień nad krajem przyniósł wystarczającą chwiejność atmosfery, aby utrzymać się nieco dłużej w powietrzu. Lataliśmy ...
Mglista niedzielaPo udanej lotnej sobocie, pogoda jakby wiedziała, że następny dzień zakon szybowcowy zamierza spędzić w hangarze i przy składaniu szybowców zafundowała nam ona totalną mgłę. Z samego rana czekała nas praca i wcale nie byłem zaskoczony, ani ilością ludzi, ani składem osobowym przybyłych. To wciąż ta sama skromna grupka! Nie bez powodu na wstępie użyłem słowa zakon. Nasza skurczona ostatnio szybowcowa sekcja coraz mocniej ...
Memoriał Michała Kurzeji 2012Zakończenie sezonu szybowcowego w naturalny sposób zamyka się klamrą zawodów na celność lądowania. Jak w zeszłym roku tak i w sezonie 2012 rozgrywamy te zawody jako memoriał naszego tragicznie zmarłego kolegi Michała Kurzeji. Okoliczności i data jego śmierci nakazują nam w szczególny sposób podchodzić do tego konkursu. Mówi się, że czas leczy rany. Mówi się również, że czas tylko lepiej pozwala znosić ból po stracie ...
Zakończenie sezonu 2012Kolejny sezon za nami. Nie był to sezon łatwy, ani dla klubu, ani dla sekcji szybowcowej. Sprawy, jak najogólniej mówiąc, proceduralne nie pozwoliły nam wystartować o czasie. W natłoku walki z przeróżnymi siłami wewnętrznymi i zewnętrznymi udało się nam jednak wyekspediować za granicę naszego Anioła. Walczył dzielnie w Previdzy, a jego aktywność lotnicza i odnoszone tam sukcesy stały w wyraźnej opozycji do sytuacji ...