Na Bydgoskim niebie można było ponownie ujrzeć jednego z naszych dwóch „Antków”. Załoga w składzie Ins.pil. T. Rzepka i pil. T. Miziniak dokonała pierwszego oblotu samolotu po jego przepłótnieniu oraz malowaniu. Pomimo swojego poczciwego już wieku An-2 prezentuje się wspaniale. To zasługa Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy. Nowy lakier błyszczy w promieniach słońca i cieszy oczy fanów awiacji. Powody do radości mogą mieć skoczkowie spadochronowi. To oni głównie będą korzystać z tej wersji samolotu, która jest wersją desantową z miejscami do siedzenia umieszczonymi wzdłuż kadłuba. Taki układ miejsc ułatwia skoki spadochronowe. Pomimo faktu, iż samolotów An-2 w różnych wersjach powstało aż 16 512 sztuk, z czego aż 11 915 egzemplarzy w zakładach WSK PZL Mielec to widok Antka na polskim niebie jest coraz rzadszy z uwagi na spore koszty związane z jego eksploatacją oraz okresową wymianą płóciennego pokrycia. Dlatego tym bardziej cieszy nas, że Aeroklub Bydgoski może pochwalić się aż dwoma tego typu samolotami utrzymanymi w doskonałej kondycji, zwiastującej, że nad Bydgoszczą jeszcze długo będzie można usłyszeć warkot tysiąc konnego silnika gwiazdowego.