W pierwszy weekend kwietnia wraz z piękną wyżową pogodą otworzyliśmy szybowcowy sezon 2017. Instruktorzy wznowieni, a w dalszej kolejności piloci i uczniowie piloci po lotach sprawdzających zasmakowali kapryśnej, wczesnowiosennej termiki. Budziła się długo i ospale kusząc z dala niedostępnymi cumulusami. Obdarowała nas jednak w godzinach popołudniowych wystarczająco mocno, aby niektórym szczęśliwcom pozwolić powisieć nieco dłużej. Podstawy nielicznych chmur kłębiastych majaczyły nieosiągalnie wysoko. Maksymalny pułap zdobyty tego dnia sięgał 1500 m, znacznie niżej od poszarpanych strzępów chmur, a większość noszeń kończyła się na 900 metrach. Rozlana inwersja i zamglony horyzont nie były jednak w stanie zepsuć radości stęsknionych latania szybowników. Sezon można uznać za otwarty. Teraz czekamy tylko na pogodę i … Latamy!
fot: G.Nadolny